rolki
Dystans całkowity: | 411.86 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 13:34 |
Średnia prędkość: | 30.36 km/h |
Maksymalna prędkość: | 47.30 km/h |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 29.42 km i 0h 58m |
Więcej statystyk |
Rolki 4
d a n e w y j a z d u
27.70 km
0.00 km teren
01:00 h
Pr.śr.:27.70 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wily
Zimo. Zimno nawet w garażu. Łapki mi z początku marzły i musiałam założyć bluzę z długim rękawem. Do czasu, potem było juz dobrze.
Próbuję utrzymywać kadencję ok 90 i dupa. Ledwie zacznę myśleć o jutrzejszym obiedzie albo o Polsce ;) a już na liczniku cad 84. Wtedy znowu muszę wsłuchac się w muzę i skoncetrować na takcie walca angielskiego 3/4.
Dzisiaj przygrywało mi
Kategoria rolki, w domu
Rolki 3
d a n e w y j a z d u
28.92 km
0.00 km teren
01:00 h
Pr.śr.:28.92 km/h
Pr.max:40.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wily
Żeby jechać już całkiem dobrze na tym "ruchomym chodniku" potrzebne są:
1.SPD
2. Dobra muza
puszczona na całą siłę jaką się da wydusić z garażowego "jamnika"
3. Cierpliwość
4. Ręcznik
5. Dobry wzrok co by dopatrzeć się różnych wskaźników na kierownicy bo zasłaniam sobie imitację słońca w postaci byle jakiej lampy w garażu.
Tydzień całkiem zróżnicowany bo:
W poniedziałek siłownia
we wtorek masaż i ćwiczenia w ramach rozruszania kręgów szyjnych
w środę siłownia
w czwartek step
w piątek ZUMBA
ale za to w niedzielę ................... pewnie znowu wskoczę na rolki ;)
Nogi mnie bolą ;)
Kategoria rolki, w domu
rolki
d a n e w y j a z d u
20.77 km
0.00 km teren
00:48 h
Pr.śr.:25.96 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wily
Kategoria rolki, w domu
No to jedziem w garażu!
d a n e w y j a z d u
0.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max: km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Pierwszy raz na rolkach.
Najpierw z pewną dozą nieśmiałości, przy pomocy małżonka i sznurka od bramy wlazłam na to ustrojstwo.
Potem było coraz lepiej. Nawet rzuciłam okiem na fotografa
A potem już było bardzo dobrze.
Trochę mi kierownicą majta, ale sznurek pomaga mi tylko do startu. Bałam się ale zeszłoroczna nauka nie poszła w las.
Kategoria rolki
W garażu
d a n e w y j a z d u
21.84 km
0.00 km teren
00:45 h
Pr.śr.:29.12 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wily
Nie było dzisiaj czasu na wyjazd na rower bo.......... nie było. Między innymi odwoziliśmy (wydawaliśmy) kota, w mam nadzieję, dobre ręce. Odwiedziny u teściowej, podtrzymywanie dziadka na duchu, że kot będzie miał dobrze itp zajęło tyle czasu, że za jasnego nie dało się wyjechać a po ćmoku to ja tylko na siłownię, na dancing lub po piwo jadę ;)
Mój najmilejszy umilał mi czas pokrzykując na mnie od czasu do czasu :"jedź!!" i "trzymaj kadencję", oraz robił za siostrę instrumentariuszkę ocierając mi twarz i podając bidon bo jeszcze takich cudów to robić nie umiem ;) Za to upiekłam w tym czasie sernik
a kiedyś mi się wydawało że ta pani robi mistrzostwo świata
a nawet dobrze nie wymieszała tych jajek ;)
Kategoria w domu, rolki