rolki 15
d a n e w y j a z d u
32.12 km
0.00 km teren
01:02 h
Pr.śr.:31.08 km/h
Pr.max:44.64 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wily
Dzisiaj jak to we wtorek wszystko idzie po grudzie.
Wystarczy powiedzieć, że dzisiaj była wywiadówka, jeździłam w te i we wte po Pobiedziajach bo fryzjerka najpierw jeszcze nie miała czasu a potem juz nie miała :( az wreszcie go znalazła. I na koniec wywaliłam się na rolkach. Poobijana jestem ale godzinkę pojeździłam. Juz na początku się zebrać nie mogłam i co chwilę złaziłam bo co rusz czegoś mi brakowało. Jak już miałam wszystko czyli pulsometr, picie, licznik i wsuwki do włosów to musiałam zleźć z roweru bo nie miałam ręczniczka,(obiłam sobie goleń i wtedy należało zrezygnować) bo głupi ręczniczek sie potem wkręcił mi w rolkę i to była przyczyna mojej przewrotki & fuck!
Do tego puls miałam ciągle powyżej 160 a jechałam jak za pogrzebem na który jutro się zresztą wybieram :(
Pewne jest jedno. Wtorki są do d.... i należy je przeczekiwać w fotelu ;)
Kategoria rolki
komentarze
Bo na tych zebraniach nie raz włosy mi stawały same.No chyba że miałem trwałą ! :)