Rolki 7
d a n e w y j a z d u
32.54 km
0.00 km teren
01:00 h
Pr.śr.:32.54 km/h
Pr.max:39.40 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wily
Od rana oddawaliśmy sie wraz z małżonkiem rozpuście....................kulinarnej ;) W rozpuscie tej towarzyszyły nam nasze babolińskie. Marta pomagała nawet zrobić jajecznicę w wyniku czego tak 1/4 jajecznicy znalazło się na ziemi, tak energicznie mieszała jajca na patelni.
Około południa Marcin namówił nas (długo nie musiał) na pizze u Carla w Biskupicach Wlkp. Ma facet talent do gotowania i do jezyków. Można się nieźle ubawić czekając na pyszną pizze lub super makaron i słuchając jak gada mixem włosko- angielsko- polsko-niemieckim. Wyzywa włoskich polityków i czeka na Anioł Pański odprawiany przez Francesco. Nie jest tanio, lokalik malutki ale jedzonko. POLECAM :)
Potem jeszcze wizyta w kawiarni w Grzeczki w Pobiedziajach i znowu pyszności.
Kalorii tyle weszło, że trza było trochę pojeździć.
Ładnie się jechało. Nóżki kręciły bo chłopaki przygrywali i
bardzo ładnie trzymali kadencję ok 90 tak, że w efekcie dało mi ARP 88 :)
Rozciąganie już przy innej muzyce
Kategoria rolki, w domu