Zośka wyciągnęla mnie na biegi
d a n e w y j a z d u
0.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max: km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Środa, 18 września 2013 | dodano: 18.09.2013
Raczej na 2 km przebieżkę. Mała ma parę w nóżkach, ze ja na moich kopytach ledwie ją goniłam. Bardzo czuła się ważna bo była moim trenerem i pilnowała, żebym biegła cały czas. Stopy mnie bolą. Ja to do biegania się nie nadaję.
Kategoria biegi
komentarze
alistar | 07:29 czwartek, 19 września 2013 | linkuj
He, he... :D
Wierciłam kiedyś w 20-centymetrowym, zbrojonym betonie, klęcząc z lekka bokiem (z braku miejsca) w 2-metrowym wykopie ;)
Wierciłam kiedyś w 20-centymetrowym, zbrojonym betonie, klęcząc z lekka bokiem (z braku miejsca) w 2-metrowym wykopie ;)
kania76 | 20:55 środa, 18 września 2013 | linkuj
Ja się zapisałem na duatlon w Lasku Marcelińskim na początku grudnia. Jak na razie nie wybrałem się na bieganie ani razu.
klosiu | 18:17 środa, 18 września 2013 | linkuj
Noo, z takim treneiro w nowy sezon wstąpisz jako cyborg :)
Do biegania nadaje się każdy, tylko niektórzy o tym nie wiedzą ;)
Komentuj
Do biegania nadaje się każdy, tylko niektórzy o tym nie wiedzą ;)