JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

Tak z nagła :)

  d a n e    w y j a z d u 37.26 km 0.00 km teren 01:10 h Pr.śr.:31.94 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:22.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Wily
Poniedziałek, 29 lipca 2013 | dodano: 29.07.2013

Dzisiaj moja kochana córunia Marta ma imieniny. Wzięłam urlop i rządziłam z dziwczynkami w Pobiedziskach.Buszowałyśmy po różnych sklepach wydając niewielkie sumy ale suma sumarum uzbierała się stówka. Byłyśmy w cukierni i w sklepie z zabawkami. Takich zachwytów to jeszcze nie słyszałam gdy otworzyły paczuszki z kucykami a tam były kucyki syrenki. Potem ulubiona pizza i drożdżówki a o 19 film dla dzieci. Wykorzystałam tę chwilę spokoju i poleciałam na rower na rozjazd i żeby troche spalić zupełnie niepotrzebnych kalorii.
Pod Kociałkową miałam wrażenie, że jadę po puszczy amazońskiej bo wilgotnośc powietrza wynosiła 100%. Po deszczu i burzy która była po południu wszystko parowało, łacznie z moimi okularami. Tam zadzwoniłam do Seby czy może czasami wybiera się na rower. Wybierał się. Tak więc polecieliśmy na Fałkowo S5 i było git. Na koniec Seba powiedział mi: Tej a miałem ci cos powiedzieć! Wiśniewski dostał wpierdol!
To tak a'propo sobotniej wioskowej dyskoteki ;). Rozbawił mnie do łez :)




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iaiwr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]