JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

Nad jezioro Dębiniec

  d a n e    w y j a z d u 7.50 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Lipican vel Mondi
Środa, 19 czerwca 2013 | dodano: 19.06.2013

Jak przyjechałam z pracy to moje córunie poprosiły mnie abyśmy pojechały nad jezioro. Przegryzłąm coś i pojechałyśmy. Stwierdziłam, że nudno tak jechać ciągle tak samo i skręciłam w jakąś poprzeczną dróżkę. Najpierw było szeroko ale po jakimś 1 km zaczęło się zwężać a pokrzywy zaczęły smagać moje giry i ich delikatne nóżki. Przyzwyczajona jestem do pokrzyw ostatnim czasem ale moje maluchy zaczęły marudzić. Na szczęście boczna dróżka szybko się skończyła i można było ochłodzić poparzenia od pokrzyw w jeziorze. Woda cieplutka i dziewczyny taplały się aż widziałam, że lekko kolory im sie zmieniły i zarządziłam powrót, teraz już tradycyjną drogą

Kąpiel w jeziorze Dębiniec © JoannaZygmunta




komentarze
surf-removed
| 22:09 czwartek, 20 czerwca 2013 | linkuj Woda czyściutka, miło się pomoczyć ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dlszy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]