JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

Z dziewczynkami

  d a n e    w y j a z d u 10.58 km 0.00 km teren 00:49 h Pr.śr.:12.96 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Krówka
Czwartek, 6 czerwca 2013 | dodano: 06.06.2013

Zosia ma katar i rozsiewa zarazki jak dobry siewca ziarno. Marcin jest już załatwiony, Marta kicha a mnie zaczyna boleć gardło. Na katary i gardła najlepszym lekarstwem jest jazda na rowerze, stwierdziłam i zarządziłam wycieczkę nad jezioro Dębiniec. Dziewczyny jechały na góralach a ja na trekingowym z wąskimi oponami. Odzwyczaiłam się od takiego wysokiego roweru i czułam się jak na wysokiej wieży. Dziewczyny odjeżdżały mi w piachu a mną mojtało jak sałatą w koszyku ale było miło i letnio. Słoneczko świeciło, laski były zachwycone jeziorem i oponą w jeziorze po której skakały narażając się na zamoczenie butów i siebie i tak ogólnie tak na chwilę zrobiło się letnio. Mam nadzieję, że zrobi się letnio na dłużej :)




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa malaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]