JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

Pojeździłam sobie wczoraj znowu

  d a n e    w y j a z d u 19.33 km 0.00 km teren 01:17 h Pr.śr.:15.06 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:rower męża
Czwartek, 15 marca 2012 | dodano: 16.03.2012

po Poznaniu.
Musiałam oddać siodełko testowe. Z wielkim żalem :(. Niestety zamiast siodełka muszę kupić mojej młodszej aparat ortodontyczny. Słuzba zdrowia zafunduje jej za 4 lata. Do tego czasu zeby powłażą jeden na drugi. Makabra
Siodło wiozłam wczoraj w plecaku i od czasu do czasu pukało mnie w tył głowy. Siodło uwierało mnie dotąd głównie w cztery litery ale żeby w głowę. Chyba musze iść do lekarza bo cykloza obejmuje coraz szerszy krąg ;).
W warsztacie widać, że wiosna. Przecisnąć sie nie można pomiędzy rowerami i klientami.
W przyrodzie tez wiosna. Nad jeziorem Rusałka (oczywiście nie można wracać prostą drogą do domu) młodzież bez czapek opala sobie nochale (nie tylko słońcem), krzaki zaczynają zielenieć. Super.

Zrobiłam parę fotek ale zamieszczę je później.
Byłam wczoraj w Lidlu i znowu obkupiłam sie w koszulki do codziennej jazdy. Koszulki po 35 zł z przyzwoitego materiału, z ładnimi kobiecymi motywami. Całkiem, całkiem. Tylko rozmiary! Niby koszulki w tym samym rozmiarze a jedna ok a druga zdziebko ciasna i to ta ładniejsza. Nic! Będzie motywacja ;)


Kategoria dojazdy


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa przyz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]