JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

Noż szaleństwo ;)

  d a n e    w y j a z d u 23.00 km 0.00 km teren 01:10 h Pr.śr.:19.71 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Wily
Wtorek, 26 grudnia 2017 | dodano: 26.12.2017

Ogarnęło mnie szaleństwo, bo zobaczywszy takie słońce za oknem i ciepło na dworze, niewiele myśląc wzięłam vilego i chciałam pojechać. Chciałam, bo biedaczek na haku od miesięcy paru wisiał i całkiem mu gumy puściły. Puściły mu tym bardziej kiedy  je napompować chciałam. Jak ostatnia Karyna  to zrobiłam, bo końcówkę od pompki tak nałożyłam na wentyl, że całkiem powietrze spuściłam wtedy to już szlag jaśnisty mnie trafił i kur....czaki wszelakie w niebo poleciały ale odpuścić nie chciałam. Się zawzięłam, miarę przyłożyłam, końcówkę dopasowałam i nadygałam do 7 atmosfer. Mogłam jechać, jednak torebka z zapasową dętką była ograbiona z zapasu przez męża mojego jedynego i znowu z lekka ciśnienie mi skoczyło. 
Bóg jednak w ten świąteczny czas zlitował się nad tym mężem moim paskudnym, co mi rower tak zaniedbał i z gumy ograbił i obdarzył mnie piękną pogodą, lekkim wiatrem w plecy i duży wiatrem w gębę, małym bólem pleców i wspaniałym samopoczuciem. Nawet jak wróciłam to lekki zupełnie nieświąteczny głodek poczułam choć po drodze pomyślałam sobie, że w święta przytyłam 1 kg co nie jest najgorszym wynikiem,  to teraz do zrzucenia mam 21. ;) Będzie dobrze :)




komentarze
Jurek57
| 21:50 wtorek, 26 grudnia 2017 | linkuj Nóż szaleństwo to coś jak taniec z szablami !? :)
Nie poddawaj się !
JoannaZygmunta
| 21:03 wtorek, 26 grudnia 2017 | linkuj humor to podstawa :)
Trollking
| 19:38 wtorek, 26 grudnia 2017 | linkuj No i humor dopisuje - zacny wpis :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa atrza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]