JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

szosa

  d a n e    w y j a z d u 33.20 km 0.00 km teren 01:18 h Pr.śr.:25.54 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Wily
Piątek, 6 maja 2016 | dodano: 07.05.2016

Ciężko.
Marcin i Marcin pojechali sobie na lajciku i chociaż  starali się mi nie uciekać i ciągnąć mnie na kole nie dawałam rady. :(
Dużo km jeszcze przede mną do przejechania zanim będę chociaż w połowie w takiej formie jak w 2013r.
Żeby było mało nieszczęścia z tym obojczykiem okazuje sie, że stopę mam do naprawy na gwoździe. Staw w śródstopiu od dużego palca, oczywiście lewej nogi, musiał kiedyś ulec jakiemuś urazowi. Czułam, że od czasu do czasu boli, ale teraz zaczął się bardziej wyginać, kości wchodzą jedna pod drugą i urażają torebkę stawową, która puchnie i sinieje. Czasami chodzę jak łamaga , a zwłaszcza po dłuższym chodzeniu na wysokich obcasach. Na razie nie dam się pokroić, bo przy moim szczęściu przestane chodzić. Mówię wam korzystajcie z darów natury, biegajcie, jeździjcie na rowerach i cieszcie się życiem.
Ja tam bede dalej jeździć na rowerze i kulac się wolniutko na girach (bo trudno nazwać to bieganiem) pomimo przeciwnościom . Tak łatwo skóry nie sprzedam :).




komentarze
JoannaZygmunta
| 18:53 niedziela, 8 maja 2016 | linkuj Jacku - trzeba :)
Jurek - kobiety na traktory!!!
Jurek57
| 10:36 sobota, 7 maja 2016 | linkuj Maładiec żienszczina !!! :-)
JPbike
| 07:00 sobota, 7 maja 2016 | linkuj Dokładnie - trzeba korzystać z życia, szczególnie aktywnego !
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa walas
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]