JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

Z biegaczami a potem na wiadukty

  d a n e    w y j a z d u 43.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Zdobywca pucharów ;)
Sobota, 26 grudnia 2015 | dodano: 26.12.2015

Pobiedziscy biegacze skrzyknęli sie dzisiaj na 10 km w celu wybiegania karpia. Jako że ja karpia nie lubię to nie miałam co wybiegowywyać ;) więc wzięłam rowerek i potowarzyszyłam im jako obstawa :) Bardzo miły był to bieg. Nareszcie się nie zmęczyłam w czasie  biegu i średnią miałam zacną i pogadać sobie mogłam z biegaczami i nie było mi gorąco ani męcząco chociaż zapieprzają jak szaleni ;). Tak to ja mogę biegać :).



Po biegu pojechałam sobie na wiadukty. Wiatr pięknie wiał mi w plecy i gnałam jak ta lala :), za to powrót to już była czysta rzeźba. W związku z tym, że jest grudzień ratowałam dzisiaj pełzającą po asfalcie jaszczurkę. Tylko dlatego,  że jest grudzień to pełzała bo troszkę zimno jej chyba było bo przecież nic już w tym dziwnego że sobie pełzała w grudniu, szak nie?




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iazaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]