JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

Zakończenie roku szkolnego

  d a n e    w y j a z d u 31.70 km 0.00 km teren 01:19 h Pr.śr.:24.08 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Wily
Piątek, 26 czerwca 2015 | dodano: 26.06.2015

to matka wzięła sobie urlop co by dzieciory dopilnować i po dopilnowaniu z małżem na rower się wybrać. Pary ni ma ino chęci jeszcze trochę pozostało i pomimo, że boli to głupie łapsko to pojechaliśmy sobie na kółeczko szosowe. W pewnym momencie mój najdroższy popchał mnie i wtedy osiągnełam zawrotną szybkość 40 km/h pod wiatr i bez pedałowania ;)




komentarze
Jurek57
| 15:19 sobota, 27 czerwca 2015 | linkuj Popychanie ... na drodze ... jest smaczne i zdrowe ! :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa dykow
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]