JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

Chłopaki są jak koty ;)

  d a n e    w y j a z d u 53.27 km 51.00 km teren 03:39 h Pr.śr.:14.59 km/h Pr.max:39.63 km/h Temperatura:19.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Lipican vel Mondi
Poniedziałek, 21 kwietnia 2014 | dodano: 21.04.2014

Otwórz kotu szufladę do musi w nią wleźć. Chłopaki zobaczą jakąś górkę to muszą na nią wjechać, zobaczą zjazd to muszą zjechać a jak ma jeszcze korzenie i jest wąsko to wtedy jest najfajniej. (tylko mi się tutaj nie dopatrywać! ;) ) Dzisiaj pojechałam z mym  małżonkiem i Sebą do WPN. Dzieciaki sprzedane do babci to można było sobie pozwolić na dłuższą jazdę. Wymęczyli mnie okropnie. W te i wew te musiałam jeździć za nimi po tym WPN bo nie wiedziałam gdzie jadę i wiedziałam, że jak sie zgubie to zaginę. Na singlu nad jez. Łódzko-Dymaczewskim nie zjechałam z jednej górki bo juz byłam tak wymęczona i słabo sie czułam, że nie dałam rady pokonać stracha :(. Ja tam jeszcze zjadę! I tak w porównaniu do mojej ostatniej wizyty w zeszłym roku to przejechałam rewelacyjnie. Głównie dzięki Marcinkowi, który jechał za mną i na mnie krzyczał: teraz kręć! Mocniej itd.
Na JP-bikowych sinusoidach zadzwonił do mnie Klosiu, który miał się z nami spotkać wcześniej ale Marcin zapomniał komóry i nie mogli się zdzwonić. Niestety nie wiedziałam gdzie jestem, chłopaków juz nie widziałm, więc umówiliśmy się, że się spotkamy " u Gruźlików" . Nigdy nie widziałam 'tego szpitala i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona jak tam ładnie. Stary, ładnie odnowiony budynek, otoczony lasem. Ładnie ale wolę tam nie przebywać.
Spotkaliśmy się z Mariuszem i zaczęliśmy świętowanie rowerowe ;)  Pogaduchy



tankowanie wody z prątkami ;)



I jazda z Asami rowerów, którzy wywijali aż miło :) 


Seba tak pędził, że się rozmył ;)
Chłopaki jak we wstępie pisałam w puszczykowskich górach wjeżdżali na wszystkie górki a ja ledwie zipałam za nimi i zjeżdżali z czego się dało a ja próbowałam też zjeżdżać aż mnie łapy bolały od zaciskania klamek hamulców. Muszę przestać to robić ;)  Potem znaleźli jeszcze pionowy zjazd i jeździli w kółko mając z tego mega fan a ja jeszcze większy bo nie musiałam tego jechać a Seba zaliczył glebę,



Mariusz nie wjechał ;p



ale jak juz się nauczyli to wjeżdżali i zjeżdżali jak złoto :)


Marcin też :)



Rozstaliśmy się z Mariuszem w Puszczykowie i już mieliśmy jechać do Mosiny asfaltem bo ja już miałam trochę namieszane i łapy mi się częsły z wysiłku ale Marcin stwierdził, że może pojedziemy lasem ale będzie łatwo. 
Dojechaliśmy do pałacu i zrobiliśmy sesyjkę


Przesyłamy buziaczki a może coś gadamy ;) w każdym razie mamy dziwne miny ;)





Nad jez. Góreckim było łatwo chociaż kupa wiary ale Marcin stwierdził, że może by tak pojechać przez rezerwat Pojniki bo mu sie on podoba. No było ładnie ale singielek wymagał ode mnie dużo. Umarłam jak zobaczyłam pionową górkę gdzie podchodzą tylko kozice i podjeżdżają Seby ;).
Umęczyły mnie te chłopy ale jestem zadowolona (znowu się nie dopatrywać ;) ).
Nauczyłam sie sporo, pogoda była piękna, towarzystwo wyborne, dzieci zadbane, pies ucieszony taki jak wróciliśmy, że takich całusów to od małżonka nawet nie dostaję.

Cudowne święta. :) 



Kategoria wycieczka, z małżonkiem


komentarze
JoannaZygmunta
| 16:50 wtorek, 22 kwietnia 2014 | linkuj JP-> Nie było w planach fruwania, więc obeszłam je obok ;)
JPbike
| 15:50 wtorek, 22 kwietnia 2014 | linkuj Miła do poczytania i obejrzenia fotostory wpn-owska :)
A na końcówce sinusoid nie zderzyłaś się czołowo z barierą ze ściętych pni ?
klosiu
| 21:20 poniedziałek, 21 kwietnia 2014 | linkuj Haha, super wycieczka, a Seba faktycznie po tej wodzie z prątkami zaczął wywijać jak waryjot :).
JoannaZygmunta
| 20:16 poniedziałek, 21 kwietnia 2014 | linkuj Seba ->Gośka lepiej będzie jeździć niż ja , zobaczysz :)
Jurek -> bardzo dobrze ;)
Jurek57
| 20:14 poniedziałek, 21 kwietnia 2014 | linkuj Przeczytałem wszystko i niczego się nie dopatrzyłem ! :)
Beny79
| 20:05 poniedziałek, 21 kwietnia 2014 | linkuj Asiu szacun, ja bym chciał, by moja Gola tak hasała, jak ty na tych singlach. A swoją drogą to dzień był wyjątkowy, i zapadnie w pamięci:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dzaja
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]