JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

Do domku

  d a n e    w y j a z d u 30.93 km 25.00 km teren 01:49 h Pr.śr.:17.03 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Zdobywca pucharów ;)
Piątek, 4 kwietnia 2014 | dodano: 04.04.2014

Jechało się dzisiaj okropnie :(. Całą drogę wiał zimny wiatr jakby się  wściekł. Cały czas  prosto w nos, że mi czasami dech zatykało. Skleroza dopadła mnie równie wściekła jak wiatr i zapomniałam:
1. SPD-ów, więc giry mi spadały z pedałów od czasu do czasu co przyprawiało mnie o dodatkowe łzy rzęsiście wyduszane przez wiatr z mych ocząt.
2. okularów co skutkowało rzęsistymi łzami
3. jakieś kapoty więc mi było zimno. 
Gdzieś koło Antoninka przednia przerzutka powiedziała, że ma mnie w nijakim poważaniu i współpracować nie będzie.
Tak więc targałam się dzisiaj beznadziejnie jak jakaś taka zwiędnięta, zmarznięta  kalarypa. :(


Kategoria z domu/do domu


komentarze
Beny79
| 21:15 piątek, 4 kwietnia 2014 | linkuj Fakt, wieje ostatnio nie wąsko, mnie też to denerwuje.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa empot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]