JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

Po Malcie

  d a n e    w y j a z d u 26.76 km 10.00 km teren 01:33 h Pr.śr.:17.26 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Lipican vel Mondi
Sobota, 29 marca 2014 | dodano: 30.03.2014

Pojechałam z Marcinem do Fogta do Swaja. Tam już grupą nad Maltę pojeździć po górkach, singielkach i żeby zapomnieć, że się boję zjeżdżać z górki oraz przypomnieć sobie, że  mój wspaniały mondi potrzebuje mnie tylko po to, żeby utrzymywać się w pionie. Pojeździłam, było za mało ale musieliśmy wracać.
U Fogta Marcin poprzymierzał się do Cervelo S5 a ja choćbym nie wiem jak ponaciągała kiesę to nie wydolę. Przyjął to ze zrozumieniem ale co mi naopowiadał jaki on ładny i jaki wspaniały. Jak bym ślepiów nie miała ;) Dobrze, że nie wsiadłam na ten rowerek bo spać bym nie mogła ;)


Po powrocie pojechałam z dziewczynkami na działkę, gdzie między jednym a drugim sztychem łopaty i wynoszonym wiaderkiem z zielskiem byłam zaproszona na do restauracji przez nie prowadzonej. Było to specjalne przyjęcie dla VIP-ów czyli mnie i Tiny a serwowano suchy chleb i wodę.




komentarze
JoannaZygmunta
| 10:18 poniedziałek, 31 marca 2014 | linkuj Jurek -> To są uczty ponad ucztami :)
Przemo -> czepiasz się ;p
Rodman
| 07:42 poniedziałek, 31 marca 2014 | linkuj rowerek = bajeczny ! aczkolwiek manetki chyba nieco zbyt zadarte ;-F ?!
Jurek57
| 18:31 niedziela, 30 marca 2014 | linkuj Takie "uczty" pamięta się długo ! :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa hacwm
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]