JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

Od jeziora do jeziora

  d a n e    w y j a z d u 41.87 km 37.00 km teren 02:30 h Pr.śr.:16.75 km/h Pr.max:41.87 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Lipican vel Mondi
Piątek, 30 sierpnia 2013 | dodano: 30.08.2013

Jadąc dzisiaj odwrotnie niż wczoraj zdałam sobie sprawę, że co chwilę mijam jakieś jezioro. Najpierw objechałam jezioro Brzostek. Cisza.Nikogo nie widać ani w jeziorze ani koło niego

Pusta plaża - jesień idzie © JoannaZygmunta

Potem objechałam jez. Dębiniec. Cisza. Woda niezmącona a samotna smutna opona czeka, żeby ktoś sobie z niej skoczył.
Smutna opona w jeziorze Dębiniec © JoannaZygmunta

Jeszcze miesiąc temu byłam z dziewczynami nad tym jeziorem i one skakały z takimi 16-18 letnimi chłopakami z opony. Chłopaki mieli języki niewyparzone, że uszy więdły ale solidarnie pilnowali, żeby dziewczynki miały swoją kolej oraz, żeby nie wpadły razem z kołem do jeziora jak wielkie byki skakały a one malutkie trzymały oponę. Dzisiaj nikogo.
Stamtąd nad jezioro Góra. Piękne i znowu ciche. Żadnych wędkarzy ani beczkowozów z nie będę pisała czym. Podjechałam pod dziurę o nazwie Góra i asfalcikiem do Nowej Górki. Zjechałam z wąwozu a tam jakieś dzikie zwierze wczoraj postanowiło zrobić sobie kapiel błotną na środku zjazdu i wywierciło dupskiem sporą dziurę. Za wązwozem trzeba przejść znowu przy wodzie, które kiedyś może było jeziorem ale dzisiaj to bagienko
Bagienko © JoannaZygmunta

A z drugiej strony pomalutku jeziorko zamienia się w bagienko © JoannaZygmunta

W związku z odwrotnym kierunkiem jazdy nie byłoby zjazdu z hopków a tego nie mogłam sobie odmówić. Wtargałam się pod hopki a potem ziuuuuuuuuuu, hops i dalej nad kolejne jezioro czyli Drążynek. Objechałam je i pognałam w stronę Kociej ale bardzo okrężnie po drodze spotykając drogowskaz
Drogowskaz. Tam jest wzniesienie 127 © JoannaZygmunta

Pieszo wepchnęliśmy się z Mondim na wzniesienie 127
Na wzniesieniu © JoannaZygmunta

gdzie jest nawet znak
Wzniesienie 127 © JoannaZygmunta

Marcinowy OS, który dzisiaj dostał nazwę szlaku Zygmunta III Wazy w drugą stronę jest dużo łatwiejszy i objeżdża jezioro Kazanie czyli następne na mojej dzisiejszej drodze.
Na koniec zjechałam jeszcze sobie ze strasznego (czego ja się kiedyś bałam, no śmiech) zjazdu do jeziora Dobrego strasząc siedzące sobie na plaży dziewczyny.
Nad jeziorem Dobre © JoannaZygmunta

Poodwiedzałam dzisiaj jezior 6, komary mnie pogryzły gdy robiłam zdjęcia, pokrzywy i jeżyny mnie pogiglały jak się przez mnie przebijałam, zagubiłam się przy Kociałkowej Górce i już myślałam, że mnie myśliwi odstrzelą bo wyjechałam na jakąś łąkę gdzie ambon było więcej niż kotów. Fajowska wycieczka


Kategoria wycieczka


komentarze
JoannaZygmunta
| 19:18 sobota, 31 sierpnia 2013 | linkuj Maciej ->Jeszcze nie w tym roku :)
MaciejBrace
| 19:13 sobota, 31 sierpnia 2013 | linkuj Szkoda myślałem, że powalczysz razem ze mną na dystansie GIGA.
JoannaZygmunta
| 18:20 sobota, 31 sierpnia 2013 | linkuj Seba -> Ty facecie ;)
JoannaZygmunta
| 18:20 sobota, 31 sierpnia 2013 | linkuj Maciej-> Miałam trochę czasu to wykorzystałam. Jeżeli pojadę na Michałki to po zweryfikowaniu swoich możliwości pojadę na mega a i tak mnie dosyć wymęczy.
MaciejBrace
| 17:48 sobota, 31 sierpnia 2013 | linkuj Ostro trenujesz - czy na Michałki jedziesz ?
mysza71
| 21:55 piątek, 30 sierpnia 2013 | linkuj Kierunek -> Szczecinek :)
JoannaZygmunta
| 21:43 piątek, 30 sierpnia 2013 | linkuj Mysza -> Dzisiaj nie byłam ale jak tak tym szlakiem pojadę to może dojadę ;) A daleko to ode mnie?
JoannaZygmunta
| 21:41 piątek, 30 sierpnia 2013 | linkuj Stary byś takich rzeczy starej nie pisał. Sam se jedź i podglądaj
mysza71
| 21:41 piątek, 30 sierpnia 2013 | linkuj A byłaś może nad jeziorem - Dołgie ? :)
z3waza
| 21:39 piątek, 30 sierpnia 2013 | linkuj Tak pusto to chociaż mogłyby się opalać bez staników ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa alneg
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]