JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

Do domu

  d a n e    w y j a z d u 32.50 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Zdobywca pucharów ;)
Wtorek, 17 marca 2015 | dodano: 17.03.2015

Ale wiało!  Ciągle w nos :( Nawet  w lesie szumiało. Takie słonko i taki brzydki wiatr. Be!



Po Pobiedziajach

  d a n e    w y j a z d u 34.80 km 0.00 km teren 03:00 h Pr.śr.:11.60 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Czarna Mamba
Poniedziałek, 16 marca 2015 | dodano: 16.03.2015

Jak wyżej :)



XIII Ogólnopolski Wyścig Przełajowy SWAR-CROSS im. Mariana Kegela.

  d a n e    w y j a z d u 38.40 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Zdobywca pucharów ;)
Sobota, 14 marca 2015 | dodano: 15.03.2015

W sobotę miałam misję i pokręciłam troszkę. Nawet dobrze się jechało bo wiaterek wiał w plecki.
Dzisiaj natomiast byłam fotografem na XIII Ogólnopolskim Wyścigu Przełajowym SWAR-CROSS im. Mariana Kegela. Nabiegałam się z aparatem, nagęgałam paszczą z Lidką, Bożeną, Agatą oraz Michałem :)


I było super fajnie :)
Nawet musiałam biec (fuj ;) ) jakiś kilometr , żeby zdążyć na górkę z której dzielnie zjeżdżały dziewczyny, potem wrócić na metę (znowu bieg i znowu fuj ;)) a potem znowu bieg do górki, gdzie zjeżdżał MÓJ MĄŻ :) w sumie biegłam 1,5 km.! Fuj, fuj, fuj, bieganie ;p Nogi mnie bolą i łapsko i wszystko przez bieganie (kto to widział w tym wieku biegać ;) FUJ!!)
MÓJ MĄŻ zajął 2 miejsce wśród 40+ i jest bardzo zadowolony a ja jestem z niego dumna :)

Jak widać na załączonym rozwodowym zdjęciu bycie na podium zwiększa atrakcyjność  ;p
Ze znajomych z BS pojawił się Mateusz, który zrobił fajne zdjęcia nie nabiegawszy się tak jak ja ;P  Moje zdjęcia są tu


Kategoria dojazdy, z domu/do domu, z małżonkiem

W pełnym słońcu w środku wiosny :)

  d a n e    w y j a z d u 91.42 km 0.00 km teren 04:38 h Pr.śr.:19.73 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Zdobywca pucharów ;)
Wtorek, 10 marca 2015 | dodano: 10.03.2015

Utrojtana jestem :)



Wczoraj po szosie

  d a n e    w y j a z d u 50.38 km 0.00 km teren 02:19 h Pr.śr.:21.75 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Zdobywca pucharów ;)
Poniedziałek, 9 marca 2015 | dodano: 10.03.2015



Byłam dzisiaj w szkole a potem....

  d a n e    w y j a z d u 54.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Zdobywca pucharów ;)
Niedziela, 8 marca 2015 | dodano: 08.03.2015

Do szkoły a potem na TTKF gdzie teamowi koledzy targali się między taśmami porozwieszanymi pomiędzy drzewami, schodami, górką i prostym - hucznie nazywanym XC. Dobra, mam kompleks, bo nie umiem po takim czymś jeździć ;)
Chłopaki walczyli jak lwy. Tnąc się tak, że aż przyjemnie się patrzyło. Dawid złapał gumę (podobno) i musiał zejść z trasy, JP wyciął wszystkich i gnał do mety, Jarek z Wojtkiem i Adrianem co chwilę byli w innej konfiguracji ostatecznie przyjeżdżając w kolejności Wojtek, Jarek, Adrian i śmiejąc się z zadowolenia :) . Mistrz Kurek huczał na cały regulator, znjaomi się pokazali np. Zbyszek złamane paluchy ;) i Hulaj, pogoda dopisała tylko zabrakło czasu na powrót i skorzystałam z usług PKP.
Genialna niedziela. Szkoda tylko, że musiałam opuścić zajęcia ale jak się ma tak niebezpiecznego zajoba to już się nic nie poradzi ;)



Skorzęcin Winter Rice 2015

  d a n e    w y j a z d u 14.40 km 0.00 km teren 00:44 h Pr.śr.:19.64 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Lipican vel Mondi
Niedziela, 1 marca 2015 | dodano: 04.03.2015

Było fajnie i wesoło. Jakoś tak weny nie mam ostatnio na opisywanie ale kto nie był to niech żałuje .  Do następnego razu :)



Kiedyś tam jak zostałam królową

  d a n e    w y j a z d u 39.40 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Lipican vel Mondi
Środa, 25 lutego 2015 | dodano: 04.03.2015

Pojechałam ze Strawą i sześciokrotnie zostałam królową :)   A to było takie tam pitu, pitu :)



W teren

  d a n e    w y j a z d u 25.08 km 24.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Lipican vel Mondi
Niedziela, 22 lutego 2015 | dodano: 23.02.2015

Niedziela. Niedziela dzień święty, więc jazda do lasu. :)  Marcin pojechał sobie w siną dal, dzieciaki zapadły w letarg nad tabletami, pies po 2 km biegu za rowerem padł jak długi i odwrócił się tyłkiem nawet na propozycję dobrego obiadku, sprzątanie mnie męczy, w TV jest byle co, zadek rośnie, pogoda całkiem całkiem, ludzie robią stówki na rowerze, za tydzień mam nadzieję mój pierwszy w tym roku maraton, więc co miałam robić? Z trudem zdjęłam z haka mój piękny biały rowerek i pojechałam pojeździć. Najpierw kawałek po asfalcie, ale zaczęło padać i wiało jak nieszczęście, to postanowiłam sprawdzić  jak łapsko się sprawdzi w terenie. Było tak fajowsko w lesie! Pachnąco i ekscytująco na błocie, szeleszcząco na liściach, przerażająco na zjazdach, trudno na podjazdach i lekko zmylająco na niektórych ścieżkach. Dawno nie byłam w lesie i wycinka drzew spowodowała delikatną zmianę krajobrazu. Na tyle delikatną, że zapętliłam się na zielonym szlaku i musiałam po porządnym zjeździe porządnie podpychać rower pod prawie pionową górkę.
Za tydzień chcę pojechać do Skorzęcina po ścigać się trochę, tylko mam mały kłopot. Nie mogę skręcać w lewo bo mi to nie wychodzi. Zakręt w lewo biorę poprzez zawracanie w prawo ;/. Hmm!! Lekko to przeszkadza ale co tam! Ostatni są pierwszymi tyle, że od końca :)



Po Pobiedziajach

  d a n e    w y j a z d u 13.05 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Czarna Mamba
Sobota, 21 lutego 2015 | dodano: 23.02.2015

Trochę z Tinką, trochę tu i tam :)