Rower jest dobry na wszystko :)
d a n e w y j a z d u
24.42 km
0.00 km teren
00:54 h
Pr.śr.:27.13 km/h
Pr.max:44.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wily
Parafrazując jedną z moich ulubionych piosenek
stwierdzam, że rower jest dobry na:
Ból kolana, który mnie łupał od wczoraj
ból migrenowy głowy
nienajlepszy humor
i brak pomysłu na obiad.
Wczoraj nie jeździłam na rowerze tylko daleko lazłam i podbiegałam, żeby zdążyć na zielonym świetle i zemściło się bólem kolana :(
Dzisiaj bolało kolano a do tego łeb mnie napierał tak, że myślałam, że sobie go utnę i założę go z powrotem jak się naprawi. Starość w pełnym kurde wydaniu :(
Ogarnęłam chałupę, zakręciłam obiad, zjedliśmy, włączyliśmy tour de france i dobrze mi się spało. Obudziłam się na samym finiszu z mocnym postanowieniem, że mam gdzieś bóle-srule i wyłażę na rower choćbym miała ten głupi łeb wieźć pod rurą.
Jak mnie wiatr owiał i pociągnęłam pod górkę, że mi się ździebko niedobrze zrobiło to mi wszystko przeszło :)
Zachciało mi się jechać dalej, humor mi sie poprawił, wymyśliłam obiad na jutro (indyk z kiełkami z kolendrą (juz mam na to ochotę)) oraz postanowiłam, że będę reprezentować jutro Pobiedziaje na wyścigu w Pobiedziajach i żyć mi się zachciało :)
Głośna muzyka, która rozchodziła się dużym echem w koło Pobiedzisk, zawiodła mnie nad jezioro Biezdruchowo, gdzie odbywały się koncerty zespołu Cree (super!) i wariacje na fortepian w wykonaniu Macieja Markiewicza. Nie znam gościa ale na fortepianie grał jak z nut ;). Strasznie bym chciała grać tak sobie na fotepianie :) Koncerty nad jeziorem Biezdruchowo
© JoannaZygmunta
Marcin z dziewczynkami podjechali autkiem i siedzieliśmy sobie cała rodzinką
Nasza rodzinka na koncercie. Zamiast mnie mój rowerek :)
© JoannaZygmunta
Tak więc rowerek jest dobry na wszystko jak:
Piosenka pomoże na wiele
Na co dzień jak i na niedzielę
Na to żebyś Ty patrzał weselej
Piosenka - canzona, das Lied
a do tego ładna muzyka :)
A z takich treningowych rzeczy:
Kadencję trzymałam powyżej 90, średnią kadencję miałam gdzieś około 80 ale starałam się kręcić tymi moimi nóżkami ile wlezie maxa mam 115 i chciałam to utrzymać ile sie da :)
Kategoria szosa
komentarze
Tylko mało podręczny do wożenia na rowerze :-)))