JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

zima zima i za chwilę jej nie ma

  d a n e    w y j a z d u 0.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:-6.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Zdobywca pucharów ;)
Sobota, 26 stycznia 2013 | dodano: 26.01.2013

więc zaciągnęłam ciotki na sanki. Marcin dzisiaj jeździł z Mariuszem i Krzychem na nartach a mi szkoda było siedzieć w domu gdy słonko zaczęło ślicznie świecić, zrobiło się całkiem ciepło (tylko - 6) a do tego nie wiedziałam czy warto czekać na Marcina. Nie wiedziałam ani kiedy wróci ani czy będzie miał jeszcze miał siłę ciągnąć te ciotki na sankach. A jest co ciągnąć! królewny ważą 60 kg i stanowią dobry balast do treningu siłowego w marszobiegu. Nad jeziorem Marta szalała i z wrzaskami radości zjeżdżała z górki

Z górki na pazurki © JoannaZygmunta

Zośka łaziła po lodzie i musiałam uważać raz na jedną raz na drugą. Wtedy zadzwonił Marcin, że wraca i jest juz niedaleko więc dojedzie do nas. Nad jeziorem spotkałam sąsiadów i sobie z nimi pytlowałam gdy nagle na ścieżce z lasu wyłonił się narciarz w czerwonej kufaji i takiejżsamej bobie. Ognista czerwień stroju odznaczała się niczym żywy płomień na śniegu a właściciel stroju i desek w równie ognistym kolorze postanowił zjechać do nas z górki i elegancko przed publicznością złożoną ze mnie, sąsiadów i jeszcze paru rodziców z dziećmi zaliczył ognistą glebę która zaczynała się tak
Ognista gleba już za chwilę © JoannaZygmunta
Lądowanie było miękkie. Uśmialiśmy się wszyscy :). Nasz narciarz pozbierał się szybko i jeszcze chwilę pogadaliśmy z sąsiadami ale za chwilę musieliśmy wracać bo zaczęły dzieciaczkom łapki i nóżki marznąć. Zośka jechała na sankach a Marta w alternatywny sposób za swoim tatą
Sposób na jazdę na nartach w parach © JoannaZygmunta

Jak w tytule zima jest a w poniedziałek ma zacząć znikać. A niech znika i idzie jak najdalej. Ja juz chcę na rower, na wyścigi, na zjazdy i korzenie od których dostaje zawału, na błoto z którego trzeba się moczyć dwa dni w wannie a z ciuchów sie nie spiera i nawet wybielacz nie pomaga. Ja chcę czegoś takiego jak na filmie chociaż w dołku mnie na sam widok ściska


Kategoria inne


komentarze
JPbike
| 21:36 sobota, 26 stycznia 2013 | linkuj Tak, w przyszłym sezonie w teamowo robimy Trophy !
Dajcie znać do grudnia, to rezerwuję chatkę na 10 osób w Istebnej :)
klosiu
| 20:27 sobota, 26 stycznia 2013 | linkuj Hehe, Aśka, czyżby Trophy w przyszłym roku? ;)
Mnie trochę szkoda tej zimy, już mi się biegówki podobają :).
z3waza
| 18:28 sobota, 26 stycznia 2013 | linkuj tak Krzychu na nartach- a oto dowód
https://plus.google.com/photos/101021826566052540784/albums/5837749753986316609?banner=pwa
JoannaZygmunta
| 18:18 sobota, 26 stycznia 2013 | linkuj Łukasz ->poradzisz sobie i będą ładniejsze zdjęcia z komórki :)
JP -> 1. Plany są zawsze a realizacja w 2013 będzie na łatwiejszych trasach, 2. Tak, tak Krzychu ale coś cicho jest. Umarł czy co?


JPbike
| 17:39 sobota, 26 stycznia 2013 | linkuj Że co (2) ? Krzychu na nartach ? WOW ! :>
JPbike
| 17:09 sobota, 26 stycznia 2013 | linkuj Że co ? Planujesz start na Trophy lub Challenge ? :)
lukasz78
| 17:00 sobota, 26 stycznia 2013 | linkuj A ja już się tak przyzwyczaiłem do zimy, że nie wiem, jak sobie wiosną poradzę :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa gosza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]