JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

Marcin postanowił pobiegać ciemną nocą.

  d a n e    w y j a z d u 9.00 km 7.00 km teren 01:02 h Pr.śr.:8.71 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:7.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Zdobywca pucharów ;)
Czwartek, 8 listopada 2012 | dodano: 09.11.2012

Ja tam za tym moim uganiać się na piechotę nie będę wiec wzięłam rower, bocialarkę i wcale się nie męcząc pojechałam oświetlać podłoże. Mam nadzieję że umiliłam też bieganie przełączaniem światełka z długich na migające a potem na krótkie i odwrotnie oraz podtrzymując konwersację głównie mieląc ozorem i wyśpiewując melodie z lat dziecięcych. Dobiegliśmy/dojechaliśmy aż za jezioro Dębinieć, które ślicznie wyglądało w ciemności. Tylko było widać poblask lekkiej łuny od oddalonego o 30 km Poznania na lekkich falach. Nawet nie zwróciłam uwagi, że mocno siąpi. Mi było gorąco po stepie a Marcinowi od biegania. Przydał mi się ten rozjazd bo na stepie pani dała ognia i lekko byłam zmęczona. Coraz bardziej mi się zaczyna podobać to "ubijanie kapuchy" w rytm jakieść mało finezyjnej muzyki.


Kategoria biegi, inne


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa dzina
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]