Kobiece kręcenie :)
d a n e w y j a z d u
45.00 km
0.00 km teren
01:30 h
Pr.śr.:30.00 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wily
Damska ustawka szosowa. Wyjazd ze Starołęckiej w 3 dziewczyny. Paulina, Ewa i ja. Dwie 20 latki co zgarniają 1 wsze miejsca i ja stara baba co się jej udaje dostać pucharek jak jest słaba obsada. Dziewczyny prowadziły i zasłaniały mnie od wiatru i tak sobie jechałyśmy do Rogalina. Za Rogalinem nawrotka i do Poznania. Fajnie było, za dziewczynami nadążałam. Mam nadzieję, że ich nie spowalniałam. Pogoda dopisała nam jak i biegaczom podczas maratonu poznańskiego.Biegacze w Poznaniu - Maraton poznański
© JoannaZygmunta
3 i 4 zawodnik. Pierszym nie zdążyłam zrobić zdjęcia bo się spieszyli i nie chcieli pozować- dziwni jacyś ;).
Po przelocie maratończyków miasto jest zasypane kubeczkami i skórkami od bananów.Miliony kubeczków walaja sie w Poznaniu na trasie maratonu
© JoannaZygmunta
Wracałam z dziewczynkami autem i co chwila trafiałyśmy na zamknięte drogi. Z małymi kłopotami ale przejechałyśmy. Widziałyśmy ostatnią Panią Marię z jej nieodłączną parasolką zamykającą maraton i biegaczy, którzy ledwie nogami powłóczyli i jednego bosego biegacza ze sztandarem i innych co jeszcze mieli daleko. Dziewczyny nagle zaczęły wrzeszczeć "mamo on biegnie nago!!!" Niektórzy zrobią wszystko by być zauważonym ale chyba by organizator do takiej grandy nie dopuścił. Nie dopuścił! Chodziło im o to, ze bez butów biegnie. Moje laseczki, jeszcze takie naiwne :)
Niestety słyszałam w radio, że jakiś uczestnik maratonu zmarł. Przeliczył siły. Szkoda.
Kategoria inne