JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

Coraz dłużej jest ciemno

  d a n e    w y j a z d u 31.61 km 0.00 km teren 01:20 h Pr.śr.:23.71 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:12.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Wily
Piątek, 28 września 2012 | dodano: 28.09.2012

i chyba jestem już zmęczona bo kiepsko sie jechało. Do tego wiatr, silny i zimny. Ciuchów dużo a jak rozpięłam wiatrówkę w porażającym kolorze pomarańczu to biust mi owiało, że musiałam się zapiąć. W efekcie nie było konfortu cieplnego. Jak jadę terenem to moge się rozbierać pod drzewem a tutaj nie. Jakiś k... mnie otrąbił bo jechałam na rowerze a nie w aucie. Dostałam też w twarz od gołębia. Głupek łaził mi pod kołem aż się zerwał do lotu i sprzedał mi "z liśćia" skrzydłem, że aż ździebko mnie bujnęło. Co to człowieka może spotkać w piątek z rana.


Kategoria dojazdy


komentarze
mysza71
| 22:56 czwartek, 11 października 2012 | linkuj Powiem Ci że jazda już nie ta co latem , chociaż latem skwar jest ....a ja nie lubię skwaru :( Chyba muszę polubić wiatr w gębę....czyli jesień i zimę ...i wiosnę ...ale jak wiosna to i optymizm. Ale to jeszcze daleko :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ieprz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]