JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

MTB Koło

  d a n e    w y j a z d u 36.76 km 30.00 km teren 01:59 h Pr.śr.:18.53 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:24.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Lipican vel Mondi
Niedziela, 9 września 2012 | dodano: 09.09.2012

3 miejsce wśród starszych pań. Wyżej jakoś nie mogę się wspiąć.
Ale od początku
Wstaliśmy wcześnie. Za wcześnie. Bryy!! 6 rano, no kto to widział!. Przecież to słonko się jeszcze przewraca w łóżeczku.
Pogoda nie wydawało się, że będzie fajna. Ciepłe ubranko bo coś mi zimno i pojechaliśmy. Autostradą jedzie się miło i przyjemnie. Jakoś tak przysypiam. Do miejsca startu prowadzi Maciej ale zapomniał w GPS-ie wyłączyć funkcję prowadź drogami polnymi i jedziemy po polach i łąkach włącznie z przejechaniem mety/startu autem co powoduje lekki popłoch wśród obsługi.

Na zamek!! © JoannaZygmunta

W aucie wydaje mi się, że mam podwyższoną temperaturę a kolano boli. Boli bo jak zwykle badziewie się nie goi. Po przewrotce w środę mam wiele wielkich siniaków i ropiejące kolano. Wczoraj (tutaj osoby wrażliwe niech zamkną oczy na najbliższe 2 zdania) rozmoczyłam kolano i najpierw wycisnęłam ropę a potem się wkułam ścięłam cały syf i polałam jodyną. Bolało jak diabli, wyłam jak by diabeł wychodził i wydawało się, że będzie dobrze a dzisiaj na nowo piecze i boli. Ledwie łażę ale żądza pucharów robi swoje. Jadę jak dupa. Udaje się wleźć na podium a tam ni ma pucharów tylko medale.
III miejsce wśród starszych pań © JoannaZygmunta


I tytka z jakimiś kosmetykami do roweru. Marcin powiedział, że mogą być i że zużyje. Ciekawe do roweru czy może na twarz??? Po wyścigu siedzimy z Anią Wysokińską, którą Marcin ciągnął przez pół trasy i jej koleżanką Patrycją. Lachamy się tak, że nie wiem czy nie przeoczyłam jakiejś nagrody w tomboli.
Po powrocie do domu ledwie wytaczam się z auta. Temeraturka 37,8. Do wyrka i jutro do lekarza po antybiotyk na tą girę bo to pewnie od tego.
Pogoda dopisała. Zrobiło sie pięknie ale już jesiennie.


Kategoria wyścig


komentarze
emonika
| 10:22 środa, 12 września 2012 | linkuj Hej !
Gratulacje !
I kurna ja Ci dam! "starsze panie" no niech Ci drzwi ścisną ;p ;p
pozdrawiam serdecznie :)
krzychuuu86
| 21:13 wtorek, 11 września 2012 | linkuj Gratulacje...
krzychuuu86
| 21:13 wtorek, 11 września 2012 | linkuj Gratulacje...
JoannaZygmunta
| 18:19 poniedziałek, 10 września 2012 | linkuj Maks - rany się myje i wietrzy. 90 % się zaleczyło tylko reszta się paprze.Dzisiaj jest już prawie ok. Dostałam antybiotyk a rower to najlepsze lekarstwo - na wszystko :)
Grigor -> czasami się fuksnie
Rodman -> larwoterapia to jest to o czym marzę! bleeeee!!!! Dzięki za gratki. Tobie rówież :)
Kamil , Seba ->Dzięki
Daria brakowało Twoje buzi na 1 - wszym miejscu :)
dariakasztan
| 06:01 poniedziałek, 10 września 2012 | linkuj Gratuluję kolejnego sukcesu!!
kamilzeswaja
| 21:26 niedziela, 9 września 2012 | linkuj Gratuluje pudła!
Rodman
| 21:15 niedziela, 9 września 2012 | linkuj jeżdżąc po okolicy (tylko gdzie dokładnie nie wiem ?!) widziałem jakieś ogłoszenie pt. klinika leczenia ran, larwoterapia czy coś w tym klimacie ;-))>

gratulacje seryjnych pudeł !!! :D
grigor86
| 21:05 niedziela, 9 września 2012 | linkuj Znowu podium! Zadziwiasz mnie Asiu :-)
Maks
| 19:42 niedziela, 9 września 2012 | linkuj Nogę generalnie na maratonach polecam zasłonić jakimś bandażem żeby nie pobrudzić jej. Niestety to się będzie babrać i to dość długo niestety :(.
Gratulacje 3 miejsca. Co start to pudło gdyby rozdawali kasę ... ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa miest
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]