JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

Z dziewczynkami na festyn do Gorzkiego Pola

  d a n e    w y j a z d u 17.93 km 7.00 km teren 01:21 h Pr.śr.:13.28 km/h Pr.max:30.83 km/h Temperatura:22.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Zdobywca pucharów ;)
Sobota, 1 września 2012 | dodano: 01.09.2012

Na ogródkach działkowych Rzepicha od 16 odbywa się festyn więc postanowiłam, że pojedziemy sobie na godz 17 na część dla dzieci. Jechało nam się dobrze aż do momentu gdy wycofujący z przed domu samochód o mały włos nie rozjechał Marty, która jechała jak najbardziej prawidłowo drogą pieszo-rowerową. Normalnie Lwica ze mnie wyszła. Miał chłop szczęście, że były dzieci i że jej nie drasnął, bo miałam ochotę mu nawpieprzać a tak tylko dostał opierdziel i nasłuchał się, od debili. Teraz jak mi przeszło to stwierdzam, że za mocno mu nawkładałam ale wtedy to ...........
Na festyn przyjechałyśmy akurat jak się zaczęła cześć dla dzieciaczków i..... zabrakło prądu. Zrobił się huk i cisza. Posiedziałyśmy troszkę ale niektórzy już mieli za dużo we łbie i było ich za bardzo słychać jak już zaczynają poruszać tematy nie dla dzieci.
Co było siedzieć, wzięłyśmy rowery i pojechałyśmy do lasu i przez Jerzykowo, Nadroźno wróciłyśmy do Pobiedzisk.
Fajnie było. Podobało się :D.


Kategoria wycieczka


komentarze
z3waza
| 21:59 sobota, 1 września 2012 | linkuj Zabić gnoja
:E
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nyidr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]