JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

Kobylnica szosowo i z pucharem :)

  d a n e    w y j a z d u 25.00 km 0.00 km teren 00:52 h Pr.śr.:28.85 km/h Pr.max:44.20 km/h Temperatura:22.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:rower męża
Sobota, 23 czerwca 2012 | dodano: 23.06.2012

Marcin pojechał dzisiaj z Marcinem z rana na trening. Słonko zaglądało do sypialni, łóżko całe dla mnie i po co wstawać? No może, co by pojechać w jakimś wyścigu szosowym w Kobylnicy? Marcin powiedział, ze wróci o 11 to myślę sobie e tam! To nie moja liga. Zaczęłam myć łazienkę i nagle Marcin wrócił. 10 godzina to może kawka i w ramach treningu przed jutrzejszym Wyrzyskiem pojadę sobie? Zebraliśmy się i dawaj. Łydka mnie napierdziela od poniedziałku jak mnie zatrzymało na piasku pod Baniochą i walnęłam sobie w kość piszczelową z pedału. Boli jak diabli i noga sina, ale trzeba być twardym nie miętkim. Na rowerze nie boli więc co tam.

Przed startem © JoannaZygmunta

Moje małe żegnały się ze mną jak przed wielka bitwą
Pożegnanie przed wyścigiem © JoannaZygmunta

Pojawiliśmy się około 12,15 zapisy na kartce, numerki na agrafki jak za króla ale uśmiechy i żarciki pt” Pani jednej takiej agrafkę pożyczyłem i do dzisiaj muszę się z nią męczyć”. 13 start i z kopyta bo Pyrcykowa goni. Kurna trzeba się spiąć. W tym czasie Marcin moje Kochane babole uczył skoku w dal
nauka skoku w dal © JoannaZygmunta

lot może odlot ? © JoannaZygmunta

Po dojechaniu miałam Miętkie nogi ale średnią niezłą. Pojechałam na Marcina Krossie wyposażonym w gładkie opony i było super. Twardo jak cholera (ale czy nie jest fajnie jak jest twardo? ;) )
Pytam się sędziego, który podliczał nas na karteczce która jestem?
- Pierwsza wśród kobiet MTB
- Hura, hura, hura zaśpiewała angielska jazda?
Sędziowie lali z mojego tańca zwyciężcy.
Jako kobieta przyjechałam 4. 2 sek po 3. Kurde gdybym miała szosówke i ciągnącego to było by fajnie ale na podium stanęłam jako pierwsza. W końcu jechać na rowerze MTB i dotrzymać koła nie jest tak łatwo.
No i I miejsce © JoannaZygmunta

Dostałam podziękowania od Pana z którym się ciągnęliśmy nawzajem przez jedno kółko i wyrazy szacunku od Pana którego łyknęłam na jakimś podjeździe.
Bardzo poprawiło mi to wszystko humor.
Potem uczyłam się skakać z moimi dziewczynami
Po wyścigu uczyłyśmy się skakać w dal w trójkę. Czy to był trójbój czy co innego. © JoannaZygmunta


Super dzień. Puchar największy ze wszystkich
Pólka robi sie ciasna. Marta dba o chronologię i najświeższy puchar postawiła jako pierwszy. Przy okazji jest też największy. © JoannaZygmunta


Kategoria wyścig


komentarze
mysza71
| 20:02 wtorek, 16 października 2012 | linkuj Ja też już mam kilka pucharków. Pamiętam jak dostałam pierwszy , było to w Sandomierzu ponad 50km w terenie. Gdy dowiedziałam się że jestem trzecia ze wrzaskiem i w podskokach wpadłam na podium. Myślałam wtedy że to będzie jedyny w sezonie puchar ....okazało się że jeszcze zdobyłam trzy. Rekord długości pobiłam w Mazovii w Skarżysku, przejechałam 62km. Jeszcze daleko mi do pierwszego miejsca ale jestem dumna że dam radę dojechać do mety i to nie na szarym końcu :)))))
Rodman
| 06:05 piątek, 29 czerwca 2012 | linkuj gratki !!! :-)))
twardo musi być ;-P
JoannaZygmunta
| 20:47 czwartek, 28 czerwca 2012 | linkuj Dzięki JP ale twój puchar z pewnością jest za godny dystans :)
JPbike
| 19:18 czwartek, 28 czerwca 2012 | linkuj Gratulacje :)
Okazałą kolekcję pucharów masz, dla porównania - u mnie stoi zaledwie jeden :/
JoannaZygmunta
| 10:02 poniedziałek, 25 czerwca 2012 | linkuj Daria - dzięki choćby i tą drogą miło słyszeć gratulacje. W Wyrzysku łatwo nie było ale widoczki super. Ja również gratuluję Wyrzyska. Piękny wynik. Mówiłam, że pozamiatasz ;)
dariakasztan
| 07:35 poniedziałek, 25 czerwca 2012 | linkuj Kurczę, szkoda że wczoraj tutaj nie zajrzałam to bym osobiście pogratulowała rewelacyjnego wyniku i podziwiam że po takim wyścigu miałaś jeszcze siły na Wyrzysk :) Gratuluje!!
JoannaZygmunta
| 20:53 niedziela, 24 czerwca 2012 | linkuj Dzięki wszystkim :D
Maks
| 15:05 niedziela, 24 czerwca 2012 | linkuj Gratulacje ;)
rowerzystka
| 11:41 niedziela, 24 czerwca 2012 | linkuj Kurczę, Szatan nie dziewczyna :)
GRATULACJE!!! :)))
rowerzystka
| 11:41 niedziela, 24 czerwca 2012 | linkuj Kurczę, Szatan nie dziewczyna :)
GRATULACJE!!! :)))
grigor86
| 09:45 niedziela, 24 czerwca 2012 | linkuj O to tuż za moją miedzą :-) Gratuluję kolejnego sukcesu - patrzę na tę półkę z lekką zazdrością :-) Szkoda, że za długie wycieczki krajoznawcze nie dają pucharów :-)
kania76
| 08:01 niedziela, 24 czerwca 2012 | linkuj Gratulacje
Rowerek poznaje, a szczególnie jego cienkie oponki za którymi trudno nadążyć.
surf-removed
| 23:02 sobota, 23 czerwca 2012 | linkuj Półkę trzeba powiększyć, bo jak dziewczynki zaczną startować, może okazać się za ciasna.
Ale póki co gratulację dla Mamy :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa oduma
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]