JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

Sprzątania ciąg dalszy, więc w nagrodę do lasu.

  d a n e    w y j a z d u 42.39 km 35.00 km teren 02:15 h Pr.śr.:18.84 km/h Pr.max:45.79 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:
Piątek, 18 maja 2012 | dodano: 18.05.2012

Ile zbędnych rzeczy, śmieci i byle czego dzieciary potrafią pochować w różne kąty w ramach sprzątania to się w głowie nie mieści. Wczoraj dostały rozkaz sprzątania a ja miałam dzisiaj dokończyć. One nic nie wyrzucą bo się przyda. Wywlokłam z pokoi 2 worki 120 litrowe starych zabawek, papierów itp. Od czasu do czasu robię im takie czyszczenie, bo inaczej wkrótce by nie weszły do siebie.
Wywlokszywszy wory stwierdziłam, ze należy mi się jakaś inna rozrywka i uciekłam do lasu. O 14 las jest cudowny. Cichy i pełny zwierząt. Widziałam żurawia z małym. Wychyliłam się z za górki i zobaczyłam jak duży żuraw wzbija się do lotu a małe szybko biegnie w trawę. Jeszcze nigdy nie byłam tak blisko żurawia, jest to bardzo duży ptak. Większy od bociana. Potem widziałam sarenkę. Niestety zanim wydobędę telefon, żeby zrobić zdjęcie to zwierzaki uciekają.
Za to znalazłam ślad po nowym życiu, który spadł z drzewa

Ślad po wykluciu się małego ptaszka © JoannaZygmunta

Mokradła nad jeziorkiem Drążynek © JoannaZygmunta

Widok na jezioro Dębiniec © JoannaZygmunta

Może ktoś poda mi numery w totka co bym trafiła szóstkę i nie musiała chodzić do roboty tylko jeździć na rowerze ile chcę, kiedy chcę i gdzie chcę ;)


Kategoria wycieczka


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iniem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]