Do Strzeszynka
d a n e w y j a z d u
41.47 km
25.00 km teren
02:08 h
Pr.śr.:19.44 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zdobywca pucharów ;)
Piątek, 11 maja 2012 | dodano: 12.05.2012
Pojechałam zobaczyć zaoraną-wyrównaną ścieżkę rowerową do Strzeszynka, którą pewnego pięknego dnia nie wiedzieć czemu właściciel drogi zaorał. Po rozmowach z władzami miasta drogę wyrównano. Dziwna sprawa.
Dawno tu nie byłam, jakieś dwa lata i kiedyś ta droga wydawała mi się taka długa, daleka i pagórkowa. Dzisiaj łyknęłam ją szybciutko i przyjemnie. Drogowskazu na drogę Drogbasa nie znalazłam.
Klara dawała, było 30 st. C opaliłam się ale będę musiała gdzieś gębę do słonka wystawić bo widać, że jeżdżę w okularach. O opaleniźnie w koszulkę i spodenki nie wspomnę.
Kategoria dojazdy, wycieczka
komentarze
surf-removed | 23:11 poniedziałek, 14 maja 2012 | linkuj
Jest kasa, jest droga, zamiast orać, to by jakiś bufet dla spragnionych rowerzystów otworzył :)
rowerzystka | 06:12 poniedziałek, 14 maja 2012 | linkuj
Taaa..., lubię opaleniznę w koszulkę i spodenki :))
Jarekdrogbas | 19:03 niedziela, 13 maja 2012 | linkuj
Na moją rundę skręca sie w lewo tuż po przekroczeniu ruchliwej trasy A2 - zaraz na krańcu odcinka leśnego.Idzie na niej zasmakować prawdziwego smaczku MTB;-)
SLAWEKS | 12:25 sobota, 12 maja 2012 | linkuj
Widzę, że wreszcie dotarłaś w moje rejony. Wczoraj też tam jeździłem tylko trochę później, ledwo co uciekłem przed burzą. Zaoraną ścieżkę faktycznie wygładzili :-).
Komentuj