JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

szkoda że za morderstwo, nawet w afekcie grozi do iluś tam lat

  d a n e    w y j a z d u 4.80 km 0.00 km teren 00:15 h Pr.śr.:19.20 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:3.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Krówka
Wtorek, 20 marca 2012 | dodano: 20.03.2012

Jechałam sobie spokojnie do pracy, słonko świeci, ptaki śpiewają, piekny bażant przebiegł mi drogę, było pięknie aż nie zbliżyłam się do centrum miasta:(. Tu jakaś krowa wlazłam mi prosto pod koło na drodze rowerowej. Żeby jej nie poturbować musiałam przydusić mocno hamulce. Na tyle mocno, że było hamowanie boczne z paleniem opon. Jak ją opierdzieliłam że włazi na drogę rowerową i czy pod auto tez tak wlezie, to mi tak zaczęła bluzgać, że myśli mordrecze zaczęły krążyć mi po głowie. Postanowiłam, że pojadę bo mnie zaraz szlag trafi. Na koniec usłyszałam w potoku bluzgów życzenie śmierci. No żeś ...... Ja tylko w myśli ją ubiłam z łuku, żeby nie było huku. Zostało mi tylko powiedzieć "nawzajem".
Dzięki temu zdarzeniu mam następny siniak do dosyć sporej już kolekcji i troche zszargane nerwy od rana.


Kategoria dojazdy


komentarze
z3waza
| 10:06 czwartek, 22 marca 2012 | linkuj Zobacz sobie to:
http://www.youtube.com/watch?v=67DfSoxRts0&feature=youtu.be
Może pomoże :D
teich
| 07:48 środa, 21 marca 2012 | linkuj Dlatego jestem przeciwnikiem ścieżek rowerowych. Lepiej jeździć rowerem po jezdni, tam piesi nie włażą bez rozglądania się - za wyjątkiem oczywiście samobójców. Również psy nie przebiegają do najbliższego drzewka. Jak dla mnie jezdnie sa bezpieczniejsze.
Należy pamiętać , że dla pieszego jest dobry każdy trakt, ścieżka wydeptana wzdłuż torów, gdy obok jest całkiem fajny chodnik z kostki betonowej, droga dla rowerów , gdy obok jest chodnik z płytek 40ek etc.A reakcja kobiety calkowicie przewidywalna, w najbardziej optymistycznych snach nie spodziewałbym się ,że powie "przepraszam".
grigor86
| 19:17 wtorek, 20 marca 2012 | linkuj Ja tam nie hamuję na ścieżkach! Jak krowy nie wiedzą, gdzie jest ich miejsce, to porządny garaż z dupy szybko im to uświadamia!
JoannaZygmunta
| 13:08 wtorek, 20 marca 2012 | linkuj dzwoniki mam dwa ale nawet nie zdążyłam go użyć tak mi szybko wlazła. Jestem rowerzystką, pieszym i kierowcą auta. Wiem jak się jeździ i też mi się zdaża łazić z głową w chmurach ale najbardziej wkurzyło mnie to, że się poobijałam, żeby jej nic nie zrobić a ta się jeszcze pieni.
MrHead
| 11:00 wtorek, 20 marca 2012 | linkuj Z pieszymi na ścieżkach już tak jest. Wczoraj miałem inny przypadek. Chodnik wraz z ścieżką rowerową szeroki na 5 metrów. A trzy panie idące z pracy oczywiście idą po czerwonym zamiast po chodniku. Ścieżka w pewnym miejscu wykręcała by dotrzeć do przejścia przez jezdnie. Idąc tokiem rozumowania Panie powinny iść prosto do pasów a one oczywiście poszły po ścieżce. Ledwo wyhamowałem bo nie spodziewałem się takiej głupoty z ich strony.
Stanąłem w końcu obok i zapytałem grzecznie czy one idą chodnikiem czy ścieżką?
Zmieszały się ale nie widziałem by to pytanie wywarło na nich zmianę nastawienia. Dla nich to ja byłem wrogiem bo śmiałem im zwrócić uwagę.
A receptą na bluzgi może być dzwonek. Przynajmniej zagłusza takie wiązanki.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa erdzi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]