Wkoło osiedla na Lipicanie
d a n e w y j a z d u
0.50 km
0.00 km teren
00:02 h
Pr.śr.:15.00 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Lipican vel Mondi
Sobota, 11 lutego 2012 | dodano: 11.02.2012
Przeziębionam strasznie ale przecież nie mogłam sobie odmówić jazdy na moim nowym rowerku. Marcin długo mnie namawiał na kupno bo kasa była przeznaczona na remont mojego auta-grata albo na szafy w sypialni, których też brakuje, ale cykloza to bardzo ciężka choroba. Namawiał mnie dwa tygodnie i w końcu upił mnie dobrym czerwonym winem i teraz znowu będzie dobre czerwone wino na oblewanie. Cieszę się i nie mogę doczekać się wiosny, bo boję się na tym carbonie jeździć na mrozie. Teraz to już będę musiała na wyścigach się starać, żeby w ogonie nie jechać bo na takim rowerze to już nie wypada. Myślę, że to był Marcina chytry plan, żeby mi się bardziej na te wyścigi jeździć chciało.Lipican
© JoannaZygmunta
komentarze
grigor86 | 22:53 sobota, 11 lutego 2012 | linkuj
Rower piękny, ale zdjęcie to na pewno nie w Pobiedziskach?
JPbike | 21:27 sobota, 11 lutego 2012 | linkuj
Taaaki rower to już wielkie COŚ !
Niech tylko wiosenne warunki nastaną i trenuj na nim 50 kilometrowe rundki i dodatkowo XC na Dziewiczej pod okiem męża - efekty w postaci Twojego starania (niedocieranie do mety w ogonie stawki) muszą być :)
Komentuj
Niech tylko wiosenne warunki nastaną i trenuj na nim 50 kilometrowe rundki i dodatkowo XC na Dziewiczej pod okiem męża - efekty w postaci Twojego starania (niedocieranie do mety w ogonie stawki) muszą być :)