JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

Niedziela bez roweru to nie niedziela.

  d a n e    w y j a z d u 32.30 km 0.00 km teren 01:20 h Pr.śr.:24.22 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Wily
Niedziela, 23 lipca 2017 | dodano: 24.07.2017

Pogoda okropna. Duszno jak w piecu i parno jak w pralni. Źle mi się jechało ale po 9 km zauważyłam jakąś bandę na rowerach skręcającą do sklepiku i okazało się, że to Marcin z Fogtami . Zatrzymałam się z nimi, pogadaliśmy , wypiliśmy kolę i pojechaliśmy aczkolwiek w przeciwne kierunki. Oni do Swaja a ja na pagóry. Tak se jechałam , raczej wolno, czyli tak aby się rower nie obalił i próbowałam jeździć bez trzymanki gdy dojechał do mnie kolarz z Czerniejewa. Pośmialiśmy się z moich prób beztrzymankowych jazd (kiedyś umiałam jechać tak ze spokojem a teraz mam stracha jak cholera, ale stracha trzeba przeganiać nawet robiąc sobie obciach ;) ) pogadaliśmy o pączkach w Pobiedziajach i o nowym asfalcie co go maja kłaść do Czerniejewa i o Froomie i Kwiatkowskim i Bodnarze i nie wiem kiedy byłam w domu. Fajnie jest jeździć w towarzystwie .




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa edzaj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]