JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

Pan Zima

  d a n e    w y j a z d u 6.00 km 6.00 km teren h Pr.śr.:0:00 km/h Pr.max: km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:
Niedziela, 23 października 2016 | dodano: 23.10.2016

Wybraliśmy się na spacer do lasu i spotkaliśmy Pana Zimę. Pan Zima to rowerzysta, o imieniu Gabriel , którego widzę tylko jesienią i czasami zimą. Ma na kasku specyficzny, granatowy  czepek i według mnie to duch lasu promnieńskiego. Nigdy, nawet jak jeździłam regularnie nie widziałam go latem ani wiosną, zawsze przed chłodami i zimą. Tak więc ludziska szykujcie się na wczesne chłody, wyciągajcie kożuchy i futra na Wszystkich Świętych bo duch lasu Gabriel się pojawił ;)




komentarze
JoannaZygmunta
| 06:25 wtorek, 25 października 2016 | linkuj Jacku -> Ja tez tak jestem wyposażona na zimę. Nie mam futra i kożucha. A! Kalesonów tez nie mam, mam rajtuzy ;)
JPbike
| 20:10 poniedziałek, 24 października 2016 | linkuj No cóż, nie mam czegoś takiego, ale myślę że t-shirt, golf, ciepły sweter, kurtka puchowa, kalesony, dżinsy, grube skarpetki, buty trekkingowe, rękawiczki narciarskie, czapka i szalik wystarczą ;)
JoannaZygmunta
| 16:13 poniedziałek, 24 października 2016 | linkuj Jacku -> Bo Gabriel występuje tylko w Pobiedziajach ;) Jesteś gotowy rowerowo na chłody, a nierowerowo -Kożuch albo futro masz? ;)
JPbike
| 20:37 niedziela, 23 października 2016 | linkuj Do tej pory nie słyszałem o jakimś Gabrielu, póki co jestem gotowy na aktywność sportową w chłody :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa siety
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]