Z biegaczami
d a n e w y j a z d u
63.08 km
0.00 km teren
02:47 h
Pr.śr.:22.66 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zdobywca pucharów ;)
Na face pobiedziscy biegacze zaproponowali wycieczkę rowerową w tempie spokojnym do Gniezna. Giry mnie bolały to pomyśłałam sobie, że pojadę na rozjazd. Spotkanie na które o mało co a bym się spóźniła bo spało się dobrze, nastąpiło na pobiedziskim rynku. Stawiło się 5 chłopa i ja. Widziałam, że spojrzeli na mnie z politowaniem ale się nie przejęłam tylko pojechałam za nimi. Biegacze pojechali poznać profil biegu, który odbędzie się 13 września w Gnieźnie, tempo było naprawdę turystyczne choć do Gniezna ciągle wiało w gębę. W Gnieźnie się chłopaki rozluźnili, przestali się krępować przed obcą babą i zaczęli już żartować, opowiadać głupoty , wygłupiać się itd. Oczywiście musiała być obowiązkowa fotka ;)
Droga powrotna z wiatrem i paroma przystankami na picie bo gora zrobiła się straszna. Pod pobiedziski rynek było oczywiście ściganko i tylko jeden mnie wyprzedził, dwóch wycięłam ja a dwóch nawet nie próbowało ;).
Biegać to z nimi nie dałabym rady bo po 1 km bym zdechła ale na rowerze poszło bardzo dobrze.
Dostałam zaproszenie na następny wyjazd więc chyba nie było tak źle ze mną. Tym sposobem poznałam nowych pobiedziszczan :) a! i biskupian .