Z Fogt ekipą
d a n e w y j a z d u
49.19 km
0.00 km teren
01:43 h
Pr.śr.:28.65 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wily
Środa, 3 września 2014 | dodano: 03.09.2014
Po południu, wyrwawszy się z domu na ustawkę. :) Fajnie , nogi mnie bolą :). Spóźnieni musieliśmy zapieprzać jak szaleni za peletonem, który już ruszył. Nie działał mi licznik więc nie wiem ile jechałam ale Marcin miał 48 km/h a ja leciałam za nim aż dorwaliśmy grupę. Nie powiem potem spuchłam ale powoziłam się na kole i odżyłam. Stworzyłyśmy grupę z 3 kobietek, jednego na szosie co nie miał sił i jednego na MTB co wycina ale jednak MTB to nie szosa. Tak dojechaliśmy sobie do Środy i zawrotka. Po jakimś km od zawrotu złapała nas grupa facetów co też wracała i wtedy był ogień . Nie dawałam się urwać, leciałam za ucieczkami i miałam radochę. Żal, że potem moja grupka nie wytrzymała bo super zabawa to była. :)
Kategoria szosa, z małżonkiem