JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

Byłam wściekle głodna

  d a n e    w y j a z d u 3.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Czarna Mamba
Wtorek, 22 lipca 2014 | dodano: 22.07.2014

a w lodówce pustki. Jestem tylko z psem i nie mam ochoty kupować ani gotować. Tinie nagotowałam ryżu i ciągle mi zalotnie pokazuje, że w lodówce jest coś naprawdę pysznego i może bym znowu wyjęła ten garnek i dała jej z dwie łychy ryżu bo ona już nie pamięta, że jadła z pół godziny temu, ale sobie nic nie naszykowałam. Pojechałam do sklepu, kupiłam kluchy, zrobiłam sobie je i już mi głód  przeszedł. Tinka była bardzo zadowolona z kluseczek. Niedługo sama będzie wyglądała jak kluseczka. W końcu, podobno, pies upodabnia się do właściciela ;)




komentarze
JoannaZygmunta
| 06:34 środa, 23 lipca 2014 | linkuj Jurek -> szare kluski - mniam, mniam
anetka-> dzięki za pochwałę
Oboje narobiliście mi apetytu na pychoty :)
anetkas
| 21:28 wtorek, 22 lipca 2014 | linkuj ps. ja ostatnio mam zajawkę na placki ziemniaczane z powidłami ale teraz mi narobiłaś ochoty na kluchy !!! :P
anetkas
| 21:27 wtorek, 22 lipca 2014 | linkuj Jaki sympatyczny wpis... tak znajomo brzmi.... skąd ja to znam ??? :) :) :)
Jurek57
| 20:07 wtorek, 22 lipca 2014 | linkuj Głodnemu kluchy na myśli ! ... np."szare" ?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zadko
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]