Byłam wściekle głodna
d a n e w y j a z d u
3.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czarna Mamba
Wtorek, 22 lipca 2014 | dodano: 22.07.2014
a w lodówce pustki. Jestem tylko z psem i nie mam ochoty kupować ani gotować. Tinie nagotowałam ryżu i ciągle mi zalotnie pokazuje, że w lodówce jest coś naprawdę pysznego i może bym znowu wyjęła ten garnek i dała jej z dwie łychy ryżu bo ona już nie pamięta, że jadła z pół godziny temu, ale sobie nic nie naszykowałam. Pojechałam do sklepu, kupiłam kluchy, zrobiłam sobie je i już mi głód przeszedł. Tinka była bardzo zadowolona z kluseczek. Niedługo sama będzie wyglądała jak kluseczka. W końcu, podobno, pies upodabnia się do właściciela ;)