JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

Z małżonkiem mym

  d a n e    w y j a z d u 29.35 km 29.00 km teren 01:42 h Pr.śr.:17.26 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Lipican vel Mondi
Sobota, 17 maja 2014 | dodano: 17.05.2014

Jeździłam do obrz....... w te i wewte zakręty w lewo bo mi to nie wychodzi. W prawo jest lepiej a w lewo nie dosyć, że z natury mi trudniej to tym gorzej, że blacha mnie uwiera. Udało sie w końcu :)





komentarze
JoannaZygmunta
| 16:25 poniedziałek, 19 maja 2014 | linkuj No właśnie. Zakręt jak cięzarówką, wjazd w krzaki i w efekcie strata czasu :(
dariakasztan
| 07:02 poniedziałek, 19 maja 2014 | linkuj Mam tą samą przypadłość. Znajomi zawsze podsumowują moje wchodzenie w zakręty jakbym robiła to ciężarówką z naczepą. ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa jedyn
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]