JoannaZygmunta prowadzi tutaj blog rowerowy

Mój blog nie tylko o rowerowaniu :)

Do Swrzędza

  d a n e    w y j a z d u 40.66 km 0.00 km teren 02:10 h Pr.śr.:18.77 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:2.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Zdobywca pucharów ;)
Wtorek, 3 grudnia 2013 | dodano: 03.12.2013

Musiałam załatwić bardzo ważną sprawę w Swarzędzu. Auta niet bo mój się po stolicy nim rozbija, więc w pięknym słońcu w temeraturze około 2 st "pognałam" do pięknego miasteczka. Zastanawiałam się czy nie wziąć mojej szoski, żeby szybciej było ale zdjąć jej z haka nie mogłam a potem się okazało, że dobrze się stało bo na drodze miejscami lód był.
W Pobiedziskach na rynku afera, bo jedno auto na drugie najechało i wepchnęło to pierwsze w nowo budowany budynek na samym rogu Rynku. Zjechała się straż pożarna, pogotowie, policja i pół miasteczka. Ja tylko obejrzałam wypadek, stwierdziłam, że nikt nie umarł i pojechałam pod wiatr.
Wiało dzisiaj dosyć mocno a słabiutka jestem jak mysz po tych dwóch miesiącach niejeżdżenia. W drodze powrotnej wiatr mi sprzyjał ale w domu wystarczyło mi tylko siły na odgrzanie zupy pomidorowej (jeszcze z ogniska), wysłuchanie komentarza "dobra ta zupa ale czemu znowu!" w wykonaniu moich córeczek i wkulnęłam się pod kołderkę. Nawet nie wiem kiedy zasnęłam.
Bardzo miły dzień chociaż okazało się, że tylko w połowie udało mi się tę bardzo ważną sprawę załatwić w Swarzędzu.




komentarze
MaciejBrace
| 20:41 wtorek, 3 grudnia 2013 | linkuj Trzeba było powiedzieć w niedzielę kręciłem się po rejonie :) i przez Swarzędz jechałem.
JoannaZygmunta
| 18:29 wtorek, 3 grudnia 2013 | linkuj Bo się krygowaliście i nie zgłaszaliście po dokładkę ;)
klosiu
| 18:26 wtorek, 3 grudnia 2013 | linkuj Jakby na zawodach były jakieś większe michy do zupy to pewnie więcej by zniknęło ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa piecn
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]