Na rowerze elektrycznym
d a n e w y j a z d u
1.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:rower męża
Dzisiaj dookoła osiedla na 29", 20 kg potworze z rakietowym przyśpieszeniem.
Potwór ten wygląda tak
Jedno depnięcie i przyśpieszenie takie, że się bałam, że wjadę w ścianę sąsiada. Jeździliśmy - ja dwa ostrożne kółeczka, które i tak dawały poczuć że moc w nodze (no może w silniczku elektrycznym) jest wielka a Marcin z Maciejem jeździli w koło osiedla jak wariaci chichrając się i ciesząc się jak by w totka wygrali. Dookoła latały nasze dziewczyny i próbowały wygrać w wyścigu: one kontra elektryczny rowerek. Rwetes na osiedlu żółtych domków zrobiliśmy, że zza co niektórych firanek widać było sąsiedzkie nosy ;). Oni pewnie już się przyzwyczaili, że normalni to my nie jesteśmy i jeżeli nie jedziemy na rowerze to chociaż rower mamy na bagażniku auta.
Zresztą tak jak podejrzewałam na prześwietleniu mojej czaszki wyraźnie widać dwie szprychy i mały rowerek ;)
komentarze